piątek, 2 sierpnia 2013

étre moi.

~*~
gdy wchodzę do kuchni i widzę dyskutujących rodziców:
gdy coś mnie wnerwi a ktoś non stop pyta jak się czuję, co mi jest:
to ja na wfie:
gdy ktoś za kim 'nie przepadam' coś do mnie mówi, prosi o coś:
ja i wysokie obcasy?
gdy wygłupiając się w domu myślę że umiem tańczyć:
gdy usłyszę fajną piosenkę:
gdy myślę że umiem tańczyć w klubie:
gdy słucha mnie cała rodzina:
gdy jestem podekscytowana:
gdy mam coś, co chciała mieć moja siostra:
gdy nie wierzę w to co widzę:
co zrobiłabym z tą częścią otoczenia która mnie irytuje?
uwielbiam zaczepiać, no cała ja.
kiedy wpadam na plan zemsty:
gdy mam doła:
no.
gdy wychodzę z doła:
gdy ktoś razem ze mną, zarobi kapsko:
gdy jestem pobudzona:
przede wszystkim.
nie ogarniam:
sukienka?
kiedy coś wydaje się być podejrzane:
mój zmysł równowagi:
i to tyle:
~*~

wtorek, 23 lipca 2013

slow down.

~*~
jejku, to dla mnie maksymalnie urocze zdjęcie. tylko dla mnie? hmmm, podoba mi się ich wizerunek, może nie wizerunek a to, że sprawiają wrażenie 'normalnych rodziców' chociaż oczywiście nigdy nie będą pospolitymi rodzicami, jak typowy Kowalski. mimo to, wydają się być naprawdę zafascynowani ich nową rolą w życiu. ciekawe jak to będzie. no ale, wyglądają niezmiernie uroczo i prosto. tak powinno być.
już po ćwiczeniach, zaraz zbieram się do spania.
koniec lipca zbliża się nieubłaganie. jutro jadę do Kato, załatwić pare spraw i czekam na powrót siostry z Chorwacji. no i się wszystko rozstrzygnie. czas zacząć nowy rozdział w życiu. :>
normalnie nie lubię takiej muzyki, ale to non stop siedzi mi w głowie.
a to sobie muszę sprawić, huhuh.
HEHEHEHE.
no, właśnie.
no dobra, a ile kosztuje to? :D
~*~

wtorek, 16 lipca 2013

socjologia.

~*~
okej, let's make it official. JESTEM STUDENTKĄ. wydział nauk społecznych, socjologia. okej, wiem że to brzmi kiepsko i w ogóle do mnie nie pasuje :D chyba czas dojrzeć, dorosnąć. taaa, jasne.
wiecie, jakoś nigdy nie wyobrażałam sobie siebie na studiach. zresztą, nigdy nie miałam takich perspektyw. więc skąd ta socjologia? może to strach o przyszłość w naszym pięknym kraju, heh. i tak nie znajdę pracy, wiem o tym dobrze, dzięki panie D!
uwielbiam spędzać dni z przyjaciółmi, zawsze wydarzy się coś ciekawego. od wczoraj mam przed oczami te brązowe oczy. uwielbiam brązowe oczy, taaakie ciemne. 
no, to teraz trochę pozytywnej energii i idę korzystać z ładnej pogody.

kac vegas, to mi poprawiło świetnie humor gdy miałam doła :D
~*~

środa, 10 lipca 2013

bad blood.

~*~
remont, remont i jeszcze raz remont. na nic nie mam już czasu, można by oszaleć. remont, a w mojej głowie tornado. bang, bum, Ty będziesz następny. co by teraz opisało mój nastrój..
a czasami to tak.

ram pam pam.
i troszkę uśmiechu.
~*~

niedziela, 30 czerwca 2013

roses.

~*~
uwielbiam dostawać kwiaty, zwłaszcza róże. i to od takiej osoby. jest okropna pogoda, nie mam dostępu do własnego laptopa i generalnie jest strasznie nudno. a miałyśmy iść dzisiaj na rowery. jednak to 14 stopni nie nastawia mnie zbyt optymistycznie.
kurcze, Taylor mogłaby być z Sheeranem. pasują do siebie.
prawda?
no. to ja idę się przejść, bo nie wytrzymuję już w tych czterech ścianach.
~*~

niedziela, 26 maja 2013

...

miałam wczoraj w nocy dziwne myśli. ale wczorajszy wieczór poprawił mi humor, powiem wam że jest lepiej! podzielę się z wami moim gównianym gustem muzycznym <3 dodałam tylko to, co było pod ręką, nie chciało mi się szukać moich perełek. jestem zdecydowanie zbyt leniwa, no ale to ta ospa :D czegoś mi brakuje, sama w sumie nie wiem czego. jakaś taka pusta się czuję. pusta, wypełniona dziesiątkami tabletek <3 urocza była dzisiejsza reakcja mojej ciotki, na moją wspaniałą twarz w białe kropki z pudru. lista rzeczy do zrobienia przed śmiercią, in progress, szkoda że póki co, mamy tam tylko trzy rzeczy. ale są! :> OGRANICZENIA I LIMITY NIE INTERESUJĄ MNIE...
hahahah, no nie mogę z tego, z jego głosiku i w ogóle no przesłodki jest.

czego to jeszcze ludzie nie wymyślą. no, to ja lece brać się za dalszą część opowiadania, no i może pooglądać jakieś filmiki na yt. a zostawiam was, z mą miłością.