wtorek, 23 lipca 2013

slow down.

~*~
jejku, to dla mnie maksymalnie urocze zdjęcie. tylko dla mnie? hmmm, podoba mi się ich wizerunek, może nie wizerunek a to, że sprawiają wrażenie 'normalnych rodziców' chociaż oczywiście nigdy nie będą pospolitymi rodzicami, jak typowy Kowalski. mimo to, wydają się być naprawdę zafascynowani ich nową rolą w życiu. ciekawe jak to będzie. no ale, wyglądają niezmiernie uroczo i prosto. tak powinno być.
już po ćwiczeniach, zaraz zbieram się do spania.
koniec lipca zbliża się nieubłaganie. jutro jadę do Kato, załatwić pare spraw i czekam na powrót siostry z Chorwacji. no i się wszystko rozstrzygnie. czas zacząć nowy rozdział w życiu. :>
normalnie nie lubię takiej muzyki, ale to non stop siedzi mi w głowie.
a to sobie muszę sprawić, huhuh.
HEHEHEHE.
no, właśnie.
no dobra, a ile kosztuje to? :D
~*~

wtorek, 16 lipca 2013

socjologia.

~*~
okej, let's make it official. JESTEM STUDENTKĄ. wydział nauk społecznych, socjologia. okej, wiem że to brzmi kiepsko i w ogóle do mnie nie pasuje :D chyba czas dojrzeć, dorosnąć. taaa, jasne.
wiecie, jakoś nigdy nie wyobrażałam sobie siebie na studiach. zresztą, nigdy nie miałam takich perspektyw. więc skąd ta socjologia? może to strach o przyszłość w naszym pięknym kraju, heh. i tak nie znajdę pracy, wiem o tym dobrze, dzięki panie D!
uwielbiam spędzać dni z przyjaciółmi, zawsze wydarzy się coś ciekawego. od wczoraj mam przed oczami te brązowe oczy. uwielbiam brązowe oczy, taaakie ciemne. 
no, to teraz trochę pozytywnej energii i idę korzystać z ładnej pogody.

kac vegas, to mi poprawiło świetnie humor gdy miałam doła :D
~*~

środa, 10 lipca 2013

bad blood.

~*~
remont, remont i jeszcze raz remont. na nic nie mam już czasu, można by oszaleć. remont, a w mojej głowie tornado. bang, bum, Ty będziesz następny. co by teraz opisało mój nastrój..
a czasami to tak.

ram pam pam.
i troszkę uśmiechu.
~*~